wtorek, 18 lutego 2014

Misiek Todi

Wczoraj po południu otworzyłem oczka i zobaczyłem, że moja ciocia szydełkuje jakiś szaliczek. Okazało się, że był dla mnie z okazji moich narodzin!


 Cały wieczór przesiedzieliśmy razem. Dowiedziałem się, że mam na imię Todi i że zostałem tak stworzony, że mogę ruszać głową i rączkami i nóżkami.


 Brzuszek wypełnia mi kulka silikonowa, a to podobno wypełnienie najszlachetniejszych misiów. Bardzo mi się to spodobało :) 


Ciocia zmierzyła mnie i okazało się, że tak jak kuzyn Walentynek, mierzę 8 cm. Opowiedziała mi też, że któregoś dnia zaadoptuje mnie jakaś rodzina i wtedy będę mógł się spakować i podróżować po kraju, a może nawet wyjadę za granicę! A po tej podróży spędzę już resztę życia z moją przyszywaną rodziną, którą będę kochał z całego serduszka :)

s

niedziela, 9 lutego 2014

Misiek Walentynek

Cześć!

Jestem Misiek Walentynek i jako pierwszy witam Was na blogu. To bardzo duży zaszczyt, zwłaszcza dla tak małego misia jak ja.


Urodziłem się 6 lutego 2014 roku, więc mam dopiero 3 dni, ale już zdążyło mi się tu spodobać.




Ciocia zrobiła mi bardzo ładną czapeczkę i wszyła w nią piękne, białe koraliki. To samo zrobiła z moim serduszkowym wisiorkiem. Mówi, że powstałem akurat przed świętem zakochanych, dlatego będę odpowiedzialny za czuwanie nad miłością ludzi, którzy mnie zaadoptują.
Już nie mogę doczekać się nowej rodziny i stałego domku!


Przytrzymałem obok siebie miarę krawiecką, żeby wszyscy mogli zobaczyć jaki jestem duży. Mam 8cm, więc praktycznie każdy zmieści mnie w swojej rączce! :)


Uff... zdjęcia były wyczerpujące. Idę się teraz położyć, ale jeśli będziesz chciał mnie przygarnąć, nie czekaj, aż wstanę, tylko napisz do cioci na misiakowaprzygoda@gmail.com, a ona już spakuje mnie do podróży ;)


Początek Przygody

Witam serdecznie wszystkich gości mojego bloga - tych, którzy będą podróżować ze mną i misiami, jak również tych przypadkowo spotkanych wędrowców. 

Miejsce to powstało z myślą o wyjątkowych stworzonkach, które, mam nadzieję, oczarują Was równie mocno jak mnie, a mianowicie o ręcznie powstałych misiach. Gorąco zachęcam do odwiedzania bloga, gdyż to właśnie tutaj dowiecie się jak i kiedy na ten świat zawitał dany misiaczek, co czyni go wyjątkowym oraz w jaki sposób możecie go przygarnąć, gdy już podbije Wasze serce ;)

Zapraszam do wspólnej przygody :)

Do zobaczenia wkrótce...